poniedziałek, 7 września 2015

Klątwa G. rządzi

Taak, wiem, że tytuł tego posta wydaje się sformułowany nieco na wyrost, ale naprawdę uważam, że "Klątwa G.", która trafiła do wrześniowej Nowej Fantastyki, zasługuje na aplauz. Mocno zachęcam do sprawdzenia tego na własnej skórze.
Jeśli wśród czytających tego posta trafią się osoby reagujące alergicznie na papier, polecam elektroniczną wersję pisma, dostępną TU.
Z innych fajności: na Horror Online znalazła się recenzja Bizarro dla zaawansowanych, z kilkoma miłymi słowami na temat mojej "Błyskawicznej dziewczyny", zaś na blogu Leniwiec literacki dwugłos na temat pierwszej części Magazynu Fantastycznego - The Best, z przywołaniem w ciepłych słowach "Hipopotama", którego wyhodowałem ongiś z Łukaszem Radeckim. 
Do siego!

4 komentarze:

  1. Zarąbiste to opowiadanie z Gustawem w roli głównej... i chciwymi wydawcami w tle. Samo życie, choć zabawniejsze od życia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rządzi - to fakt :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki wielkie! Następne teksty już przepychają się w poczekalni :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wreszcie znalazłam kiosk, w którym mieli Fantastykę - świetne to opowiadanie. Dawno się tak nie uśmiałam :)

    OdpowiedzUsuń