Sylwestrowe szaleństwa
już za nami, pora więc zabrać się za zaległości… Od kilku dni na portalu
Zbrodnia w Bibliotece wisi mój drugi felieton z cyklu „Horrorem w oko”, który
tym razem poświęciłem antologiom grozy wszelakiej.
Zapraszam także do
przeczytania recenzji czwartego numeru Opowieści niesamowitych, którą dla
Esensji napisała Agnieszka Szady,
oraz omówień piątego
numeru tego pisma, które pojawiły się na The Dark Zone Project, w Bramach grozy, Secretum i na blogu Marka Dryjera.
"Horrorem w oko" wyszło bardzo ciekawie :>
OdpowiedzUsuńI dało do myślenia, a nawet podniosło na duchu ^^
Dzięki! Kiedy zabierałem się za ten tekst, myślałem, żeby poruszyć też temat "oddolnego" powstawania antologii, sprokurowanych przez samych autorów, tak jak to miało miejsce choćby w przypadku "Księgi strachu", ale koniec końców wypadło mi to z głowy ;)
OdpowiedzUsuńTak czy inaczej - przyszłość przed nami :)
Gratulacje! A przy okazji: masz u mnie nominację ;) http://sylwiablach.blogspot.com/2013/01/liebster-blog-awards.html
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję za docenienie moich mąk twórczych :)
OdpowiedzUsuńHorror to zawsze ciekawa opcja ;) zapraszam do mnie. www.ajszoon.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPewnie, że horror to niezła opcja. Szczególnie w przypadku Opowieści niesamowitych, które z numeru na numer są coraz lepsze.
OdpowiedzUsuńNo własnie - a kiedy będzie następny numer?
OdpowiedzUsuńPóki co nie wiadomo. Jak tylko dotrą jakieś wieści z frontu, na pewno będę o tym trąbił :)
OdpowiedzUsuń