sobota, 13 sierpnia 2011

Słów kilka niewróbla

Dość długo nie robiłem tu aktualizacji, ale tym razem mam na to naprawdę konkretne wytłumaczenie. Mianowicie jestem... chory. Wcześniej nawet byłem chorszy. Na szczęście do formy najwyższej czyli do trupa jeszcze sporo mi zostało (taką przynajmniej mam nadzieję). 
Przejdźmy jednak do rzeczy. Otóż ostatnio w różnych miejscach pojawiło się kilka nowych recenzji "Chorego, chorszego, trupa" - co cieszy tym bardziej, że wszystkie są pozytywne. Co ciekawe, autorzy wspomnianych tekstów wyróżniają różne opowiadania; te które dla jednych stanowią o sile książki, dla drugich są tylko wypełniaczami... Potwierdza to starą maksymę o gustach i guścikach, no i przemawia za tym, by także w przyszłości nie uciekać przed różnorodnością.
Chronologicznie pierwszą z tych recenzji jest "Skład chorób psychicznych" Bartka Paszylka, który ukazał się w sierpniowym numerze Nowej Fantastyki. Równie mocno polecam Wam teksty, jakie trafiły na portal Poltergeist oraz blogi Cafe Mrok i Wszystko co mnie kręci.  




2 komentarze:

  1. Chory, chorszy, chrup.
    Wszystkim człowiek nie dogodzi ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hehe, nawet jeśli by stawał na głowie (odciętej).

    OdpowiedzUsuń