niedziela, 24 kwietnia 2011

Misz masz

Ostatnio namnożyło się różności, więc dopiero dziś mogę wrzucić fotkę z Game Fusion (dziękówki dla Oli Zielińskiej za jej wprawne oko)... Nie ma co się rozpisywać. Było bosko.


Z innych fajności: w drugim tegorocznym DOBRYM HUMORZE znalazło się kilka moich nowych humoresek. Serdecznie zachęcam do zapoznania się z całym numerem, którego zawartość rozbawi największego ponuraka. Przy okazji przyznam się Wam, że zapisałem się do Partii. Więcej na ten temat TU.
Na koniec zapraszam do lektury recenzji "Efemerydy", którą dla Zbrodni w Bibliotece napisała Aleksandra Stronka.
Wkrótce nowe, mrożące krew w żyłach, njusy!

3 komentarze:

  1. Widać, że dobrze sie bawiliście ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. już na tej fotce jesteśmy rozbawieni, ale co się działo później - wiedzą nieliczni wtajemniczeni (no i kilka kelnerek Fabryki Pizzy :-P )

    OdpowiedzUsuń
  3. ...które do tej pory dochodzą do siebie w klinice leczenia nerwic pourazowych ;)

    OdpowiedzUsuń